Wachlarz rzęs



Każda z Was nieraz marzyła by mieć piękne, długie i gęste rzęsy... tak tak ja też. W dzisiejszych czasach, aż roi się od metod  by takowe rzęsy posiadać. Chciałam je tu  każdą z osobna opisać, ale nie wiem czy nie wyszłaby z tego kilku stronicowa książka, więc w skrócie tylko opiszę każdą mi znaną:

Metoda 1 do 1 (bardzo popularna ostatnio metoda, gdyż jest dość efektowna). Polega na przyklejeniu pojedynczej sztucznej rzęsy do jednej naszej naturalnej. Syntetyczne rzęsy idealnie naśladują ludzkie , ponieważ poruszają się wraz z naturalnymi. Zabieg ten trwa dość długo (3-5 godz.),
w zależności od ilości posiadanych przez ową zainteresowaną rzęs, a także zręczności, wykonującej zabieg kosmetyczki. Ceny takiego zabiegu zależą od wielkości miasta, jak i od renomy salonu, w którym wykonywany jest zabieg (od 50 do 500zł ). Uzupełnianie rzęs kosztuje zazwyczaj 1/3 ceny, a czas co jaki trzeba doklejać rzęsy  to ok 3-4 tyg. (to również zależy od gęstości  naszych rzęs).Uzupełniając je regularnie w metodzie 1:1 można utrzymać trwały efekt.


Metoda 2 do 1 i Metoda 3 do 1  polega dokładnie na tym samym co metoda 1:1, tylko do naturalnej rzęsy przyklejane są 2 lub 3 sztuczne.
Cena od 80 do 500zł .

Metoda Blink&Go skierowana jest do Pań, które pragną założyć sobie rzęsy okazjonalnie, nie chcą lub nie mają czasu ich regularnie dopełniać. Metoda ta jest również polecana dla osób, których rzęsy są rzadkie, gdyż możemy je dodatkowo zagęścić. Zabieg  polega również na doklejaniu  pojedynczych sztucznych rzęs do naturalnych, wykonywany jest na siedząco lub leżąco, przy otwartych oczach, ponieważ stosowany klej nie podrażnia oczu. Pełne przedłużenie trwa 20-40 minut, co na pewno stanowi zaletę dla zabieganych osób. Po 2-3 tygodniach należy się zgłosić na zdjęcie rzęs. Metoda dobra na takie okazję jak wesela,sylwester, czy studniówka.
Ceny tego zabiegu   od 80 zł do 290 zł.

Doklejanie sztucznych rzęs jest to chyba najpopularniejsza metoda na szybkie zagęszczenie i przedłużenie rzęs. Można ją nazwać spokojnie metodą domową, bo każda mająca chodź trochę rozeznania w tym temacie osoba, powinna sobie z tym poradzić. Rynek obecnie został zasypany różnego rodzaju zestawami. Możemy je dostać praktycznie w każdym większym markecie. Do wyboru mamy rzęsy z  kryształkami, piórami, wszelakich kolorów i gęstości. Jeżeli zależy nam na uzyskaniu naturalnego efektu, należy zwrócić uwagę na jakim pasku umieszczone są rzęsy. Jeżeli jest on przeźroczysty, a rzęsy rozmieszczone są nieregularnymi kępkami, efekt po ich przyklejeniu będzie bardziej naturalny i nie będzie wymagał domalowywania kreski eyelinerem. Dokładniej opisze kolejne kroki  w najbliższym czasie, gdy takowy zabieg będę wykonywała sama.

Dziś chciałabym się skupić na metodzie "pudrowania rzęs", która jest bardziej do wykonywania na co dzień. W ten sposób szybko uzyskamy efekt pełniejszych rzęs.




 Krok 1 - Malujemy rzęsy 1 raz, dokładnie je rozczesując posuwistym, poziomym ruchem.

 Krok 2 - Nakładamy na pędzelek niewielką ilość pudru sypkiego (ja osobiście wolę używać takiego w kamieniu) i aplikujemy puder na rzęsy.





Ja użyłam takiego pędzelka, ale łatwiej wam się będzie aplikowało płaskim.




Krok 3 - Kolejny raz tuszujemy rzęsy, rozczesując je.


Taką metodę możemy powtarzać wedle upodobań, musimy jednak uważać by nasze rzęsy nie zamieniły się w powyginane strąki.  Ja na tym zdj. pomalowałam jedno i drugie oko trzykrotnie, jak widzicie rzęsy bez pudru właśnie w takowe się zamieniły :)



Ważny jest też w tym całym zabiegu tusz jakiego używamy, ja obecnie posiadam Cosnova Multi Action False Lashes.









Strasznie się kruszy jak się grubiej go nałoży, nie polecam!

Uff, udało mi się dokończyć ten post! Chociaż wszystkie siły nadprzyrodzone były przeciwko :)


Zapraszam do odwiedzania The Great Kate na FACEBOOKU !






MatkaKreatka

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

2 komentarze:

  1. ja polecam tusz pogrubiajacy z maybelline, trzeba go nalozyc tez kilkukrotnie i obedzie sie bez pudru ;-) a naturalnie mam rzesy rzadkie i malo widoczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy mogłabyś podać dokładną nazwę tuszu? Bo od
    Maybelline pogrubiających wyszło już od groma :D

    OdpowiedzUsuń