Tak jak już wspominałam przy okazji wpisu o Sfilcowanym Misiu, niedawno nabyłam złotą farbkę. Kolorek jest dosyć problematyczny gdyż przesadzenie z jego nadmiarem, szybko może stać się zwykłą tandetą. Dlatego postanowiłam za pomocą jedynie niewielkich złotych kropeczek odświeżyć wygląd starego sweterka.
Co będzie potrzebne?
- farba do tkanin
- coś czym będziecie robić kropeczki (ja użyłam drewnianego patyczka do szaszłyków )
- gazeta (do wypchania rękawów)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz