Noś się modnie tego lata ! KONKURS !

Mam dla Was kolejny konkursik ! 
Tym razem organizuję go wspólnie z Mileną
z bloga Żyję Póki Szyję .


colorful-polka


Mamy dla Was cudowne nagrody !


Do rozdania mamy 3 torebki
i kartę upominkową na 30 zł do H&M !


 


DSC09188_clipped_rev_1 edit2


edit1


edit3


Torba Wild -DreamCatcher


Co trzeba zrobić żeby wziąć udział w konkursie?


1.Polubić Fanpage :
- The Great Kate
- Żyję Póki Szyję


2.Napisać  jakie sekrety
skrywa zawartość Twojej torebki .

Wyłonimy 4 zwyciężczynie, które najkreatywniej/najzabawniej/najciekawiej
opiszą w komentarzu pod tym postem (lub pod postem konkursowym Żyję Póki Szyję)


Nasz konkurs trwa do końca Lipca 2013 r.!
ŻYCZYMY KREATYWNOŚCI!


 

MatkaKreatka

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

16 komentarzy:

  1. Agnieszka Jasko5 lipca 2013 17:25

    W mojej torebce skrywa się bałagan.
    Jest on artystą, sam wszystko układał.
    Ułożył klucze,portfel i bilety.
    Do zakamarków pochował monety.
    W większe kieszenie upchnął dokumenty.
    A w tych malutkich cukierki i papierki.
    W bocznych przegrodach usadził notesy.
    A perfumy tam są, gdzie gazety.
    Na deser wsadził do przedniej kieszonki,
    ulubioną pomadkę o smaku karmelowego
    przysmaku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Roxana Fodrowska6 lipca 2013 02:16

    Otwierając swą torebkę czuję się jak magik, który wyciągnał ze swego kapelusza nie tego królika !
    Moja torba jest doskonałym rozpuszczalnikiem, który rozcieńcza wszelkie smutki - za każdym razem, gdy coś z niej wymuję uśmiech pojawia się na mojej twarzy, a ja staje się odbiorczynią najskrytszych spojrzeń! :) Wkładając rękę do jej wnętrza, czuję się jakbym wyruszała w podóż zgłębiającą tajemnicę mojego życia, bo nigdy niewiadomo, co znajdę na jej dni i jakie wspomnienia pojawią się w mojej głowie

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszka Ślewińska6 lipca 2013 10:27

    Kiedy otwieram moją torebkę ludzie widzą usmiech na mojej twarzy. Dzieje się tak, poniewaz kiedy ja otwieram mam wrazenie ze widze sama siebie, wszystkie moje cechy. Kazda rzecz ktora tam jest cos o mnie swiadczy lub jest wspomnieniem. Np. Noszę ząb rekina, ktory jest wspomnieniem udziału w konkursie na pikniku w koperniku, rozowe okulary w kształcie serca- czasem zakładam je na ulicy i po prostu usmiecham sie do ludzi ktorzy na mnie patrza. A usmiecham sie zarowno do tych ktorzy obdarowuja mnie usmiechem i tych, ktorzy patrza ze zgorszeniem. Nosze w niej podpaski i bez skrepowania potrafię nie chcacy wyjac ja razem z portfelem. Ludzie zerkaja ukrakiem a ja powoli chowam ja do torby. Czego tu sie wstydzic? Przeciez nie bylo to celowe i nie afiszuje sie z okresem. Nosze moj ukochany portfel w ktorym jest mnostwo rachunków, potwierdzen wysylek, kart i zawsze zbyt malo pieniedzy ;) Noszę gaz pieprzowy, bo jestem bardzo plochliwa i zostałam zbyt wiele razy zaczepiona. Zawsze kiedy ktos podchodzi reka do torby i szukam i szukam i szukam gazu. Ale zwykle napastnik juz by mi 5 razy cos zrobił zanim bym go znalazła. Noszę szminkę, ktorą zawsze gdy maluje usta w pociagu ubrudzę sobie pol twarzy. Ale coż kocham tą szminkę mam ją juz dlugo i uwielbiam jej kolor. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Justyna Staszczyk6 lipca 2013 15:05

    Moja torebka dosłownie prawdę Ci powie o mnie ponieważ wszystkie rzeczy które w niej noszę odzwierciedlają mój charakter. Na co dzień noszę wielkie torby, których zawartość można określić tylko jako jeden wielki chaos. W mojej torebce jest bowiem wszystko – ale w chwili w której potrzebuję daną rzecz niestety nie mogę jej nigdy odnaleźć. Bardzo często pod stertą tych wszystkich rzeczy dzwoni telefon, na dnia spoczywają kluczę, czy płacąc przy kasie nie mogę odnaleźć portfela czy karty do zbierania punktów dlatego stałym elementem wpisanym w mój codzienny życiorys jest przerzucenie całej zawartości mojej torebki aby odnaleźć potrzebną rzecz. Myślę, że na podstawie
    zawartości każdej damskiej torebki możemy bardzo dużo powiedzieć o jej właścicielce i jej cechach charakteru :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aneta Możdżeń15 lipca 2013 13:56

    1. Portfel - ciągle szukam idealnego, w tym mieszczę całkiem dużo i łatwo w nim utrzymać porządek ale nadal szukam czegoś lepszego

    2. TimeOut New York - magazyn o tym co ciekawego dzieje sie w NYC, gdzie warto iść oraz co warto zobaczyć

    3. Mój Kindle fire - lubię na nim czytać w drodze do pracy jednak gdy jestem w domu, wolę zwykłe, tradycyjne książki

    4. Sweterek - za oknem przyjemnie ciepło ale w metrze zaczyna się sezon na ostrą klimatyzację więc o przeziębienie bardzo łatwo, lubię mieć przy sobię coś lekkiego, co mogę zarzucić na ramiona

    5. Okulary przeciwsłoneczne - moje oczy źle znoszą ostre słońce, często łzawią i są zaczerwienione

    6. Kosmetyczka - jej zawartość poniżej

    7. Notatnik z moim ulubionym hasłem :) - zapisuję tam wszystko co przyjdzie mi do głowy w ciągu dnia, zakupy, inspiracje itp.

    8. Coś do przegryzienia - tutaj na zdjęciu migdały, nie lubię uczucia głodu, staję się wtedy bardzo rozdrażniona, zamiast słodyczy wolę suszone owoce lub orzechy

    9. Klucze - a przy nich pęk kart zniżkowych to drogeryjnych sieciówek oraz moja wejściówka na siłownię

    10. Chusteczki higieniczne - staram się je mieć zawsze przy sobie

    11. Długopis - zawsze jak go zapomnę muszę coś zanotować :) też tak macie ?

    12. Telefon iPhone 4S - przed iPhone broniłam się parę lat temu jak tylko mogłam, jednak teraz nie wyobrażam sobie mojego życia bez niego, to moje okno na świat, centrum dowodzenia youtubowo-blogowe, kontakt z Polską itd.

    13. Koperty z napiwkami z pracy - w USA płacąc za usługę dodaje się napiwek, w więkoszości SPA klient ma do dyspozycji małe koperty do których wkłada napiwki i zostawia je w recepcji

    14. Cukierki miętowe bez cukru - w LO namiętnie żułam gumę, jednak teraz wolę małe cukerki, są bardziej dyskretne i nie boli mnie po nich brzuch, co w przypadku gumy było bardzo częste

    OdpowiedzUsuń
  6. Beata Błaucik15 lipca 2013 21:18

    Moja torebka to taka głębia
    Która tajniki w sobie zgłębia
    Subtelności i miłości
    Ona kryje moje radości
    Służy mi dzielnie od samego rana
    Bo para z nas jest bardzo zgrana
    Ona skrywa me tajemnice
    A ja dumnie przemierzam ulice

    Zawsze w niej znajdę jakieś słodycze
    Rozpałkę do grilla a nawet znicze
    Krem do rąk i balsam do ciała
    Oraz łyżeczka do jogurtów mała
    Mam w niej także dwie kosmetyczki
    Lekarstwa perfumy i do ucha patyczki
    Resztki popcornu i paluszek słony
    Oraz młotek ciężki dla koniecznej obrony

    Moja torebka to taka głębia
    Która tajniki w sobie zgłębia
    Subtelności i miłości
    Ona kryje moje radości
    Służy mi dzielnie od samego rana
    Bo para z nas jest bardzo zgrana

    Gdy jestem głodna ona niczym lodówka
    Podrzuca kanapkę i szepce "to dla zdrówka"
    Gdy chce mi się pic i jestem spragniona
    Butelkę napoju serwuje mi ona

    A gdy deszczyk letni pada
    Ona na parasolkę się nada
    A gdy za oknem jesienna słota szaruga plucha
    Torebkę niczym mięciutką poduszkę przykładam do ucha

    Gdy słonko przygrzewa w samo południe
    Ona na mej głowie prezentuje się cudnie
    A gdy chcę przycupnąc w parku na trawie
    Ona służy jako siedzisko a ja świetnie się bawię

    Moja torebka pełni też funkcję kosmetyczki
    Znajdę tu szminkę perfumy i do ucha patyczki
    Czasami służy też za kosz na śmieci
    Zwłaszcza wtedy gdy idą ze mną dzieci

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasia Miałkowska29 lipca 2013 03:37

    B um! Grzmotnęło o podłogę.
    A ła! Znowu Spać nie mogę.
    Ł adowanie rozpoczęte - codzienne zajęcie.
    A ch, kosmetyczka, jedzenie szylka, Jego zdjęcie...
    G arść monet, dwa błyszczyki, telefon, termokubek.
    A na koniec jeszcze flakonik perfum i plastelinowy ludek (?).
    N o tak, przecież mieszka tu od kilku dni.
    I każdej nocy opowiada przedszkolaków sny,
    K asia cały świat by tu schowała.

    K ocyka kawałek, a nawet chmurkę, która szlochała.
    I le jeszcze w sobie pomieścić mogę?
    T rochę mnie męczy, taszczyć tę całą załogę.
    K ochana torebeczko- Ona przytuliła mnie
    I le skarbów w sobie mieścisz, to tajemnica, którą znamy my dwie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Kobieca torebka- niby nic, a zarazem tak wiele.
    W na pozór niewielkim miejscu znaleźć się może tak wiele rzeczy.
    Rzeczy, które potrzebne są podczas małego wyjścia, wielkiego wypadu i w sytuacjach iście ekstremalnych.
    Podejrzewam, że część z nich jest niezmienna u każdej kobiety.
    Klucze- bo oczywiście jakoś do domu wejść muszę, a zdarza się, że powroty są późniejsze i nie chciałabym budzić domowników, którzy równie dobrze też mogliby wyjść skazując mnie na czekanie w głodzie na mrozie lub upale.
    Portfel z dokumentami i pieniędzmi - zawsze przyda się większa lub mniejsza suma, aby zakupić jakiś napój, słodki batonik, czy buty na wyprzedaży. Wśród dokumentów dowód (gdyby miły Pan policjant chciał dać nam mandat, albo lepiej ktoś chciał potwierdzić naszą pełnoletność rozdając darmowe piwo), legitymacja studencka (zniżki, zniżki), karta zdrowia (nie daj Boże coś się stanie) i kilka kart sklepowych na które zbiera się punkty dostając atrakcyjne rabaty (np. na mąkę w tesco).
    Dodatkowo: chusteczki (gdyby ktoś nas wzruszył, coś wpadło do oka, albo zawartością swojego obiadu obdarzył nas jeden z ptaszków)
    Podpaski (chyba nie muszę mówić co stanie się gdy źle wyliczymy zbliżającą się menstruację)
    Kosmetyczka z podstawowymi kosmetykami (tusz do rzęs- aby poprawić oko, błyszczyk, aby zachwycić ustami, bezbarwny lakier do paznokci- który często ratuje oczko w rajstopach i puder, aby w taki upał nie błyszczał się nosek)
    Jest też woda mineralna, na spragnienie.
    Płaszcz przeciwdeszczowy, przypominający worek na śmieci, na wypadek niespodziewanej ulewy.
    Spray na komary, bo strasznie gryzą w tym roku.
    Wielofunkcyjny scyzoryk, bo przecież trzeba jakoś otworzyć piwo, puszkę, przekroić bułkę, wyjąć drzazgę.
    I skarpetki ciepłe, by nie zmarzły stópki wieczorem - raz słońce, raz deszcz taką mamy porę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Halina Trzęsiok31 lipca 2013 16:29

    Sekret mojego nieposłuszeństwa wobec diety - papierki po
    czekoladowych cukierkach. Sekret bycia kruchą, słabą i sentymentalną - stare
    bilety z kina, wyblakłe kartki z pojedynczymi słowami, kolorowe szkiełko,
    kawałek starej sznurówki. Sekret mojej pasji - ołówki, węgle, kartony,
    temperówki, odbite węglowe wzory na podszewce. Sekret mojej miłości - książki,
    papierowe, pachnące tajemnicą, grozą, niebezpieczeństwem, zapowiadające
    dreszcze. Sekret mojego smutku - decyzja o przyjęciu na bezrobocie. Sekret
    mojej złości - lista spraw niedokończonych. Sekret mojej przyjemności -
    pocztówka z Tatr. Sekret mojego życia - .........

    OdpowiedzUsuń
  10. Torba Oli to przepastna kraina, na której poznanie Oli się kończy i zaczyna...
    Jej czeluście skrywają tajemnice Oli osobowości, pasji, ról życiowych i miłości...

    W podróż po TORBIE OLI Was zapraszam i jej TAJEMNICE publicznie ogłaszam:

    TAJEMNICA NR 1: TA TOREBKA WŁAŚCIWIE NIE NALEŻY DO OLI... Zaraz, zaraz, co my tu mamy? Pięć pampersów, paka nawilżanych chusteczek, butelka ze smoczkiem (ups, troszkę się rozlało...), plastikowa łyżeczka, obiadek w słoiczku, chrupki kukurydziane... Czy to jest wyposażenie torebki współczesnej kobiety??? I jak to się w ogóle do tej torby zmieściło???? Ano po pierwsze: torba w 3/4 należy do dwójki małych ludków: Szymona i Julii, a po drugie: torba Oli jest wyjątkowo dużych rozmiarów. Musi. Inaczej na pierdołki Oli nie zostałaby nawet 1/4 miejsca...

    TAJEMNICA NR 2: OLA JEST MINIMALISTKĄ. Z kobiecych pierdół tylko 1 błyszczyk? I to transparentny?! Tylko tyle?! A gdzie tusz, lusterko, 5 rodzajów cieni do powiek, konturówka, puder, pęseta, lakier do paznokci?! Nic z tych rzeczy. Tylko to, co niezbędne. Minimalizm i naturalność. Trochę dlatego, że to jej własnie w duszy gra, a trochę dlatego, że inaczej się nie da: trzeba wybrać, co upchnąć pomiędzy pieluchy, a bez czego można się obejść... Dlatego zamiast góry kosmetyków, Ola upycha portfel, komórkę i klucze. 1 błyszczyk cudem się zmieścił.

    TAJEMNICA NR 3. OLA MIEWA EKSTREMALNE PRZYGODY... W torebce można znaleźć pampersy. O tym już pisałam. Jednak można znaleźć też pampersy z... ekhmmm...zawartością... Prawie, że radioaktywną zawartością, której powąchanie może grozić co najmniej omdleniem... Można też znaleźć majtki. Mokre majtki. Ich rozmiar na szczęście wskazuje na właściciela poniżej 2 roku życia. I jeszcze koszulki z plamami po lodach czekoladowych, po błocie, a zdarza się, że nawet po jednym i drugim. Tu z kolei rozmiar wskazuje na właścicielkę poniżej 6 roku życia. Bóg jeden wie, co ta Ola wyprawia, że ma w torebce taką zawartość...

    TAJEMNICA NR 4: OLA UMIE SIĘ DZIELIĆ. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że 3/4 miejsca w swojej (podobno!) torebce poświęca na rzeczy małych ludków, zamiast na kobiece pierdołki???? No jak???

    TAJEMNICA NR 5 I ODPOWIEDŹ NA POWYŻSZE PYTANIE: OLA JEST MAMĄ. I to jej najważniejsza życiowa rola. Ola się tego nie wstydzi. Na przekór współczesnym trendom. Nosi pampersy i chrupki w torebce z dumą. I wcale nie czuje się mniej kobieca ani mniej modna przez to, że w torebce nie ma miejsca na czerwoną szminkę i lusterko...

    OdpowiedzUsuń
  11. Krystyna Helt31 lipca 2013 22:24

    Moja torebka jest okazała, bo jest tam ilośc rzeczy nie mała.
    Telefon i ładowarka do telefonu,aby zadzwonić nieraz do domu.
    Antyperspirant w sztyfcie lub kulce,torebka po już zjedzonej bułce.
    Długopis, notes,2 pióra i cały pęk kluczy do biura.
    Dwa małe breloczki śliczne,do nosa chusteczki higieniczne.
    Na zakupy ekologiczna siatka, bilety o które prosiła sąsiadka.
    Są dokumenty na samym spodzie,mała apaszka która jest w modzie.
    I kosmetyczka z kosmetykami,nowy pilniczek z nożyczkami.
    Guma Orbit do żucia miętowa, do banku karta kredytowa.
    I niepotrzebne różne szpargały, taki majątek mieści mój cały.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jadźka Maria Woźnik1 sierpnia 2013 00:18

    Jakie ma torebka skrywa sekrety?
    Są tam me codzienności, pasje i podniety!
    Bo przecież w swym tragarzu codzienności, jak można nazwać torebeczkę
    Przechowuję wszystko to, co potrzebne do przebrnięcia przez bajeczkę
    O zapracowanej mamie, co rano odprowadza dzieci do szkoły,
    O bizneswoman, która nie ma czasu na pierdoły,
    O dziewczynie, która się na randkę wybiera,
    O kobiecie, która szuka w mężczyźnie prawdziwego konesera.
    Moja torebka kryje me zachcianki i potrzeby,
    Niezbędne rzeczy i te niepotrzebne - potrzebne od biedy.
    Zdradza też mój wiek, cel podróży i zwyczaje,
    To, czy jestem szczęśliwa, albo czy na rozdrożu dróg staję .
    To, jakie mam cechy charakteru - bo jestem pedantką w życiu codziennym,
    Ale w mej torebce panuje bałagan niezmienny,
    Bo jest to taka sfera jestestwa mojego,
    W której wszystko jest dozwolone, nie ma nic zabronionego.
    Torebka skrywa prawdziwe 'ja' jej właścicielki
    Zatem mężczyzna chcąc mnie poznać może wysiłkiem niewielkim
    Rzucając okiem na mój skarbów naramienny bagaż
    Szybko ocenić na obcowanie z kim się naraża.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zyta Rutkowska1 sierpnia 2013 00:20

    Kiedy pytają mnie: 'Co w swojej torebce noszę?' - odpowiadam, że WSZYSTKO i o nic już się nie proszę. To WSZYSTKO kosmosem jest nazywane, ale za to jak pięknie w przegródkach poukładane.

    *PARASOLKA - najważniejsza, którą zawsze mam przy sobie, często służy mej ozdobie.
    *TOREBKA NA ZAKUPY - zawiera wszystkie me wyprzedażowe łupy.
    *OLEJEK WANILIOWY - w lato o nim również nie zapominam i komarom się nie przypominam.
    *PORTMONETKA - motyw kwiatowy... a co powiem, LAWENDOWY. Zapach ten jest uroczy, żaden mól za torbą nie kroczy.
    *MINI FLAKONIK ULUBIONYCH PERFUM - flakonik całe szczęście, że nie ze szkła, bo gdyby się stłukł zrobiłabym się zła!
    *TO CO PANIE ZAWSZE NOSZĄ - W Harrym Potterze 'Sam wiesz kto" było zrozumiałe - więc moje stwierdzenie 'sama wiesz co' jest odporne i na wszystko wytrzymałe :))
    *WODA - gospodarki wodno-mineralnej nie zaburzam wcale, pijcie ZDROWĄ wodę - nie ma żadnych 'ale' !!!
    *CHUSTECZKI NAWILŻAJĄCE - są takie kojące :)
    *MINI APTECZKA - która życie moje może uratować, a nawet innej osoby - więc WARTO ją schować!
    i ostatni składnik tego kosmosu to zawsze jakiś OWOC - który smacznie znajdzie się wśród tego CHAOSU :)

    A że 'Żyję póki szyję' to noszę przy sobie igłe i nitkę, które razem tańcowały i z każdej guzikowej i podartej opresji ratowały! :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Kamila Krzywańska1 sierpnia 2013 01:08

    Bez torebki się nie ruszę
    choć znaleźć w niej coś to prawdziwe katusze!!
    Wiele skarbów w niej posiadam,
    jedne wyjmuję, inne dokładam.
    Mam też rzeczy niezastąpione,
    które w torebkę muszę mieć włożone.
    Jest w niej telefon komórkowy
    niezbędny do z bliskimi rozmowy.
    Lecz zanim znajdę go i odbiorę
    to problemy wynikają spore..
    Za krótko trwa połączenie
    i w trakcie poszukiwań kończy się dzwonienie!!
    Mam jeszcze śliczny portfelik wyszyty kwiatkami,
    który dostałam od swojej kochanej mamy.
    Są tam zdjęcia, kalendarze,dokumenty bilety,
    pieniędzy mało.. szybko je wydaję.. niestety;(
    Podobno to przez stawianie torebki na ziemi..
    To taki nawyk, nic go nie zmieni.
    Nie rozstaję się również z kluczami
    z breloczkiem z żółtymi motylami,
    które chyba chcą mi wyfrunąć
    bo kluczyki wciąż mi się gubią
    W mojej skarbnicy jest jak w aptece.
    Pełno jest w niej przeróżnych tabletek
    Zwalczają wszelkie dolegliwości
    od bólu głowy po wszelkie słabości.
    Ani rusz bez pomadki do ust!!
    Musi być owocowa Nivea i już!!
    Do tego mam stare paragony, przeróżne papierki,
    chusteczki higieniczne, wafelki, cukierki..
    Sama nie wiem co jeszcze..
    BAŁAGAN JAK W DaMSKIEJ TOREBCE!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Damska torebka ma zapewnić kobiecie poczucie pewności, że ma przy sobie
    wszystko, czego potrzebuje w danej sytuacji. Torebka kobiety jest " jak sama kobieta"; niezgłębioną tajemnicą. Każda
    kobieta wie ,że torebka to jeden z najważniejszych dodatków do kobiecego
    stroju. Bardzo często bez niej czujemy się jak bez ręki, czegoś nam
    brakuje.Oprócz portfela,telefonu, kosmetyków ostatnio zdarzyło mi się przenosić w torebce 2 przedłużacze długości 4metry
    każdy... I akurat tego dnia prowadzący wykład oznajmił, że nie uruchomi
    prezentacji gdyż nie ma przedłużacza, no chyba że ktoś akurat ma przy
    sobie kilka metrów kabla z wtyczką... jakież było jego zdziwienie...
    zresztą nie tylko jego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Olga Ruszkowska2 sierpnia 2013 20:53

    Na dnie mojej torebki
    skrywają się różne sekretki!
    Czy to małe czy to duże
    na pewno dzięki nim przetrwam nie jedną burzę!
    Bo gdy obejrzeć w lusterku się muszę
    wyciągam je i wybałuszam oczy jak strusie!
    Bo zamiast lusterka drogi kolego
    znajduję w torebce zupełnie coś innego!
    Igła z nitką tańczy sobie,
    cóż dzięki nim z "krawieckiej" opresji się wybawię!
    Kombinerki na dnie ciążą
    gdyż nie jeden problem rozwiążą!
    Jak na prawdziwą kobietę przystało
    noszę kosmetyczkę w torebce nie małą!
    Są w niej błyszczyki i tusze do rzęs
    lecz jest też wczorajszego batonika kęs!
    O zgrozo! Zaglądam głębiej jeszcze
    i co? Głośno wrzeszczę!
    Bo mój siostrzeniec kochany
    wsadził plastikowego pająka do torebki cioci a nie mamy!
    I tak wymieniać bym mogła bez końca
    bo torebka damska to skarbnica wciąż rosnąca!
    A gdy czegoś w sobie nie skrywa? To co?
    Mężowi się obrywa :P

    OdpowiedzUsuń